Serdecznie zapraszam na ostatni wpis podsumowujący, który powstał we współpracy z wydawnictwem Macmillan. Dzisiaj opiszę dokładnie jak wygląda podręcznik Bugs Team Starter oraz jakie są jego komponenty. Na samym końcu czeka na Was niespodzianka! 🙂
Poniżej znajdziecie również linki do poprzednich wpisów, które powstały po to, aby ułatwić Wam pracę z tym oto kursem.
1. Jak korzystać z pacynki/maskotki podczas zajęć?
2. Pomysły na gry i zabawy z użyciem kart obrazkowych.
3. Pomysły na gry i zabawy z użyciem kart z historyjkami.
4. Pomysły na gry i zabawy z użyciem kart do wypychania.
Warto wiedzieć, że Bugs Team Starter jest to pierwsza część czteropoziomowego kursu dla klas 0‒3 i przeznaczony jest dla zerówek, który ma na celu przygotować dzieci do nauki języka angielskiego na dalszych etapach kształcenia. Głównymi bohaterami kursu są: Biedronka Lucy, Gąsienica Collin oraz Pszczółka Bella – maskotki można kupić w sklepie online wydawnictwa.
Hide and seek (bugs)
Colours of the rainbow (colours)
Monster party (body parts)
1,2,3 play with me! (toys)
Pet race (pets)
I want to be an artist (proffesions)
Delicious food (food)
Let’s go to school (school supplies)
+ rozdziały okolicznościowe:
Festivals: Christmas
Festivals: Easter
Książka ucznia to zbiór kolorowych kart pracy, które zawierają zadania typu: kolorowanie, rysowanie, dopasowywanie oraz do uzupełnienia naklejkami. Co więcej do książki dołączone są karty do wypychania oraz płyta CD z piosenkami i rymowankami. Książka ucznia przypomina szkolny podręcznik i różni się od tych przeznaczonych stricte dla przedszkolaków- za co ogromny plus!
Co zawierają komponenty kursu? W komponentach znajdziecie materiały dla nauczyciela czyli: teacher’s book, płyty CD z nagraniami, karty obrazkowe, story cards oraz bezpłatne materiały cyfrowe dostępne w serwisie Macmillan Online Staffroom.
Teacher`s book zawiera scenariusze każdej z lekcji oraz bank gier czyli zbiór pomysłów na konkretne zabawy dedykowane do poszczególnych tematów. Natomiast na końcu książki dołączone są tzw. karty sukcesu do kopiowania, które mają pomóc nauczycielowi w sprawdzeniu, jakie postępy poczynili uczniowie – karty zawierają proste ćwiczenia dla dzieci z wykorzystaniem słownictwa, które pojawiło się w całym kursie.
Podsumowując, Bugs Team Starter jest ciekawą propozycją dla tych, którzy szukają podręcznika do zerówki przypominającego bardziej szkolny podręcznik niż książkę dla maluszków. Moim zdaniem, książka ucznia jest świetnie rozbudowana i zawiera mnóstwo zadań oraz historyjek, które pomagają w wprowadzeniu i utrwaleniu nowego słownictwa, ponadto piosenki są bardzo rytmiczne- dzieci je uwielbiają 🙂
Dziękuję, że dobrnęliście do końca 😉 A teraz NIESPODZIANKA! ⭐⭐⭐ Jeśli macie ochotę otrzymać taki oto zestaw widoczny na zdjęciu poniżej napiszcie odpowiedź na pytanie (pod tym wpisem):
Jak powinien wyglądać według Was idealny podręcznik do nauki j.obcego?
Spośród wszystkich komentarzy wyłonię jedną osobę, do której powędruje nagroda ?
Regulamin:
1. Zostawiamy tylko jeden komentarz z odpowiedzią na pytanie pod tym wpisem.
2. Konkurs trwa od dzisiaj do 23 listopada 2018r.
3. Ogłoszenie zwycięzcy na moim fanpage`u w dniu 25 listopada 2018r.
4. Nagrody wysyłane są tylko na terenie Polski.
5. Sponsorem nagrody jest wyd. Macmillan.
⭐⭐⭐⭐⭐
Wzięcie udziału w konkursie oznacza zapoznanie się z regulaminem konkursu oraz wyrażenie zgody na przetwarzanie danych osobowych przez Organizatora w celu przesłania nagrody.
⭐⭐⭐⭐⭐
Serdecznie zapraszam ?
Good luck!
Nawet idealny podręcznik zawierający mnóstwo ćwiczeń grafomotorycznych (wypychanki, wycinanki, wyklejanki, itd.) nie będzie idealny, jeśli nauczyciel nie będzie kreatywny 😉 To, czy zajęcia będą ciekawe, zależy tylko i wyłącznie od nauczyciela, a podręcznik jest tylko “pomocnikiem” nauczycieli 🙂
Idealny podręcznik do nauki języka obcego?Nie istnieje! Ile nauczycieli i uczniów, tyle wyobrażeń o perfekcyjnej książce/kursie. Są jednak takie, które do perfekcji się zbliżają. Kokorowe, interesujące, przepełnione ciekawymi tekstami i zadaniami,które nie tylko sprawdzają wiedzę,ale też rozwijają logiczne myślenie i ciekawość świata – takie.są podręczniki Macmillan, które pokochałam i używam na codzień w pracy zawodowej. Z czystym sumieniem, polecam!
Mój idealny podręcznik NIE ZAWIERAŁBY naklejek, czy wypychanek, bo jest tego przesyt.
Najlepszy z nich zawierałby zbiór pomysłów z blogów anglistów – gry planszowe, karty do gry typu “I have, who has?”, etui do wkładek, na których można użyć markerów do whiteboardów linki do gier na tablicę, zbiór Kahootów na podsumowanie działu, kolorowanki Quiver i tego typu pomysły. Zadania słuchowe byłby autentycznymi wycinkami z teleturniejów, VLOGÓW, żeby pokazać język jaki jest używany na co dzień. Wtedy nawet mało kreatywny nauczyciel mógłby uatrakcyjnić swoje lekcje 😉
Nie ma idealnego podręcznika. Każdy nauczyciel powinien dostosowywać umiejętności uczniów do zadań. Jedni potrzebują trudniejszych zadań inni łatwiejszych. Moi uczniowie uwielbiają podręczniki macmillana z, serii Bugsteam. Niestety ilość zadań dla nich jest zbyt mała ale ich Pani jest zawsze przygotowana 🙂
Idealny podręcznik powinien mieć przejrzysty rozkład materiału ale też miejsce na kreatywne połączenie go z pomysłami nauczyciela, zadania powinny być urozmaicone, żeby dzieci sie nie nudzily ?
Moim zdaniem najważniejsza w podręczniku j. obcego jest jednak przygoda. Musi się coś cały czas dziać. Aby zachęcić dziecko do nauki każde powinno mieć swojego podręcznikowego bohatera do którego zawsze będzie wracało i przeżywało z nim różne przygody. Wydaje mi się, że najlepszy podręcznik j. obcego nie tylko powinien nauczać samego języka ale także czegoś dobrego, pobudzać do refleksji lub śmiechu, rozwijać wyobraźnię. Uczniowie byliby zachwyceni eksperymentami, logicznym wyjaśnieniem zjawisk, zagadek a nawet dowcipów 🙂 Na końcu takiego najlepszego podręcznika powinny znajdować się przykładowe zabawy dla rodzica i pociechy.
Idealny podręcznik zależy od grupy wiekowej, poziomu, (też profesji i zainteresowań). Jeśli chodzi o przedszkole, myślę, że dzieci zazwyczaj lubią zadania z cyferkami i kolorowaniem (np. colour by number), często używam też tego w dodatkowych materiałach, bo jednak powtarza się to w spirali cały czas. Myślę, że powinien być zbudowany właśnie w taki sposób – że kolejne unity budowane są na poprzednich, można powtarzać słownictwo z poprzednich działów, bo chociaż dzieci pięknie imitują słownictwo to niestety bardzo szybko je też zapominają. Dla mnie ważne są też piosenki, chociaż niestety “moje” dzieci nie rwą się do śpiewania, ale chociaż na zasadzie pokazywania czy wstawania itp. na podany wyraz; nie powinny być też zbyt przepełnione chunks of language, raczej powtarzanymi prostymi słówkami, które dzieci przyswoją i powtórzą. Zauważyłam też trend na naklejanie naklejek, co moim zdaniem jest trochę gorszą alternatywą od rysowania obrazków, jednak tego też nie może być zbyt dużo (jako nauczyciela bardzo nużyła mnie praca z jedną książką, która w każdym rozdziale niezmiennie miała jedno ćwiczenie poświęcone rysowaniu). Chociaż rutyna jest bardzo dobra to jednak nie powinno się z nią przesadzać. Lubię, kiedy w książce znajdują się kategorie tematyczne, które można jakoś z sobą połączyć, np. dodatkowym materiałem (u mnie jest, np. autumn, a w innym rozdziale clothes, co połączyłam dodatkowym materiałem z ubraniami wiszącymi na sznurku na wietrze). Książka musi być przede wszystkim dopasowana do uczniów, jeśli mamy strasznie mixed-ability class to niestety nawet najlepszy podręcznik nie będzie zdawał nam się taki dobry, jaki jest (np. jeśli część grupy nie umie pisać/czytać, a książka wymaga tych sprawności, moja sytuacja, ale to już z podstawówki).
Idealny podręcznik zależy od grupy wiekowej, poziomu, (też profesji i zainteresowań). Jeśli chodzi o przedszkole, myślę, że dzieci zazwyczaj lubią zadania z cyferkami i kolorowaniem (np. colour by number), często używam też tego w dodatkowych materiałach, bo jednak powtarza się to w spirali cały czas. Myślę, że powinien być zbudowany właśnie w taki sposób – że kolejne unity budowane są na poprzednich, można powtarzać słownictwo z poprzednich działów, bo chociaż dzieci pięknie imitują słownictwo to niestety bardzo szybko je też zapominają. Dla mnie ważne są też piosenki, chociaż niestety “moje” dzieci nie rwą się do śpiewania, ale chociaż na zasadzie pokazywania czy wstawania itp. na podany wyraz; nie powinny być też zbyt przepełnione chunks of language, raczej powtarzanymi prostymi słówkami, które dzieci przyswoją i powtórzą. Podręczniki powinny być nastawione głównie na rozwój umiejętności słuchania, też mówienia, ale w mniejszym stopniu. Zauważyłam też trend na naklejanie naklejek, co moim zdaniem jest trochę gorszą alternatywą od rysowania obrazków, jednak tego też nie może być zbyt dużo (jako nauczyciela bardzo nużyła mnie praca z jedną książką, która w każdym rozdziale niezmiennie miała jedno ćwiczenie poświęcone rysowaniu). Chociaż rutyna jest bardzo dobra to jednak nie powinno się z nią przesadzać. Lubię, kiedy w książce znajdują się kategorie tematyczne, które można jakoś z sobą połączyć, np. dodatkowym materiałem (u mnie jest, np. autumn, a w innym rozdziale clothes, co połączyłam dodatkowym materiałem z ubraniami wiszącymi na sznurku na wietrze). Ogólnie, nawet najlepszy podręcznik nie będzie taki dobry jaki mógłby być, jeśli nie jest dostosowany do naszych uczniów, szczególnie widoczne jest to dla mnie w przypadku “moich” dzieci wczesnoszkolnych, w której to grupie niektóre dzieci nie umieją czytać/pisać, a te umiejętności są uwzględnione w podręczniku.
Przepraszam za dwa komentarze. Wydawało mi się, że pierwszy z jakiegoś powodu nie został opublikowany, więc pisałam drugi, ten poprzedni się jednak pojawił.
Nie ma problemu 😉
Idealny podręcznik do języka angielskiego powinien przede wszystkim podobać się dzieciom – ciekawić i zachęcać do korzystania z niego! Ilustracje, które zawierałby powinny być nieskomplikowane i rzetelnie oddawać to, czego chcemy dziecko nauczyć. Podręcznik powinien zawierać polecenia, które należy zadawać dzieciom. Uważam, że bardzo fajny byłby podręcznik, który z jednej strony byłby książką z kolorowymi ilustracjami, historyjkami obrazkowymi itp ale z drugiej strony zawierał również czarno-białe karty pracy możliwe do wielokrotnego powielania. Karty pracy powinny uczyć nie grafomotoryki czy kolorowania, a stosowania poznanego słownictwa. Taki podręcznik mógłby zawierać dla każdego dziecka komplet podstawowych flashcards oraz np jakieś zafoliowane strony, po których wielokrotnie można pisać np. pisakiem suchościeralnym lub wodnym. Marzy mi się taki podręcznik wielokrotnego użytku – do którego można wracać i ćwiczyć na nim z dziećmi do woli i wielokrotnie na różne sposoby 😉
Gratulacje! 😉 Proszę o kontakt w wiadomości prywatnej na Facebooku.
Idealny podręcznik do nauki języka angielskiego powinien być kolorowy,
aby w ruch pobudził naszych uczniów głowy.
Polecenia powinny być klarowne i zrozumiałe,
by uczniowie nie musieli zbyt długo ślęczeć w tym samym materiale.
Tematy muszą być ciekawe oraz zachęcające,
by uczniowie nie myśleli, że są w innym świecie stąpające.
W środku wszystkiego po trochu znaleźć powinniśmy:
gramatyka, słownictwo oraz zadań pisemnych pełne listy.
Podręcznika okładka musi nas zachęcić,
by w domu obok tej książki ciągle się kręcić!
Idealny podręcznik do nauki języka angielskiego – powinien być:
– tylko dodatkiem do zajęć, a ich formę i tak w całości uzupełnia nauczyciel,
– dostosowany do wieku dziecka,
– kolorowy – zawierać kolorowe ilustracje,
Powinien zawierać:
– części składowe takie jak: reading, listening, writing, speaking, oczywiście w przedszkolu writing i reading są w okrojonym zakresie,
– tematyki bliskie dziecku, w tym: liczby, pory roku, dni tygodnia, kolory, zabawki, szkoła, rodzina, ubrania, jedzenie, zwierzęta, w to wplecione święta tradycyjne: Wielkanoc, Boże Narodzenie i wybrane nietypowe święta np. Dzień Pluszowego Misia, Dzień kredki, Dzień kropki oraz coś o Wielkiej Brytanii,
– mile widziany jest dodatek w postaci czarno-białych kart pracy, gotowych do powielenia,
– tak samo nie może w nim zabraknąć płyty CD z piosnkami i wierszykami.
🙂
Jak powinien wyglądać idealny podręcznik? Hmm.. Myślę, że to jest bardzo trudne pytanie.. Pracowałam bez podręcznika w zerówce i też się dało ?.
Aczkolwiek żeby wszystkim było przyjemnie, tj. dzieciom i nauczycielom, to taki podręcznik powienien być kolorowy, dzieci są wzrokowcami, jeżeli mają do czynienia z kolorowymi obrazkami, to lepiej zapamiętują. Dlatego też, ilustracje są bardzo ważne moim zdaniem. No ale to nie wszystko, musi być jednocześnie przejrzysty, mieć jakieś “rytuały” w swojej oprawie. Tak by dzieci wiedziały, od czego zawsze zaczynamy,na czym kończymy itp. Ważne jest też to jaką zawiera oprawę muzyczną, a więc muzyka z płyty CD. Często spotyka się piosenki, które w ogole nie wpadają dzieciom w ucho, no i niestety czesto pisane są “na jedno kopyto”. Myślę, że taki idealny podręcznik powinien zawierać coś na zasadzie słowniczka obrazkowego.. Dzieci to lubią ?. No i gdyby tak jeszcze do takiego podręcznika w komplecie dawali wsparcie dla nauczycieli z bankiem pomysłów, żeby w ciężkie dni nie trzeba bylo przeszukiwać internetów w poszukiwaniu inspiracji… Aaach.. To już brzmi jak sen.. ??
Nie ma i nigdy nie będzie idealnego podręcznika do nauki języka obcego. Tak jak nie ma i nie będzie nauczyciela idealnego. Można jedynie dążyć do ideału i zbliżyć się do niego. Dlaczego? No cóż. Każdy z nas jest inny i każdy ma inną wizję nauczania. Jeden stawia na czytanie i komunikację, inny na śpiewanie i zabawy ruchowe a jeszcze inna osoba uważa, że najważniejsza jest gramatyka. Każdy z nich ma po trosze rację i każdy zasługuje na idealny podręcznik. Tylko że dla każdego będzie to inny podręcznik. Albo inaczej, dla nich wszystkich najbliższy ideału będzie podręcznik ćwiczący różne umiejętności. Czytanie, pisanie, słownictwo, gramatyka, piosenki, gry, zabawy… Różnorodność metod zawarta w jednym podręczniku sprawi, że będzie on bliski ideału dla wielu nauczycieli. I o to chodzi ? Aby być blisko ideału, ale go nie dogonić i nigdy nie spocząć na laurach a wciąż poszukiwać nowych rozwiązań.
Wiadomo, że dzieci uczą się poprzez zabawę. Idealny podręcznik to zbiór nieszablonowych aktywności, np. gry planszowe, karciane. Fajnie, gdyby te elementy dziecko mogło samodzielnie wyciąć, pokolorowac, mieć wkład w stworzenie swojej niepowtarzalnej gry. Idealny podręcznik to nie tylko źródło inspiracji dla nauczyciela, ale też propozycje zabaw w domu, z rodzicem, które pomogą utrwalić zagadnienia omawiane na zajęciach.
Nawet najbardziej idealny podręcznik nic nie da, gdy nauczyciel jest kiepski i nie potrafi pobudzić dzieci do nauki, a każde dziecko jest inne i pewnie każdemu co innego pomaga w nauce 🙂 u nas najlepiej sprawdzają się kolorowe ilustracje i obrazki, które działają na wyobraźnię i pamięć! Córka uwielbia wierszyki i rymowanki o zwierzętach ale nie tylko 🙂 no i oczywiście kocha słuchać piosenek, więc dobrze gdy podręcznik ma też CD z piosenkami, moja córka najlepiej zapamiętuje słówka lub zdania wzrokowo przez kolorowe obrazki oraz piosenki 🙂
Idealny podręcznik to taki, który pokochają dzieciaki. Moje dzieciaki lubią gdy jest kolorowy, zawiera mnóstwo różnorodnych zadań: wyklejanki, malowanki, rymowanki. Uwielbiają gdy jest dużo przygód, szybka akcja, mnóstwo do znalezienia, zrobienia, dotknięcia, policzenia, zaśpiewania, ciekawe przygody, mnóstwo zabawy, sympatyczne postaci. Kiedy moje dzieciaki są zadowolone to ja też – wiem, że chętnie przyjdą wtedy na lekcje i będą z zapałem w niej uczestniczyć – dlatego w tym roku wybrałam właśnie BUGS TEAM Starter. Jak dotąd moje pociechy bawią się świetnie i z zapałem wręcz chłoną wiedzę. Będę szczęśliwa gdy wygram i będę mogła na lekcjach korzystać z oryginalnych komponentów.
Idealny podręcznik to taki, który aktywizuje i rozbudza ciekawość uczniów o wszystkich typach inteligencji, taki który jest gotowym produktem dla nauczyciela- mam podręcznik a więc sama nie ślęczę i nie szykuje dodatkowych zadań, wycinanek video lekcji pomocy dodatkowych ma w sobie wszystkie gadżety potrzebne do zrobienia lekcji a w końcu- jest tak ciekawy, że pochłania uczniów bez reszty, tak że nie mogą się doczekać kolejnej lekcji tak jakby czekali na kolejny interesujący rozdział ksiazki- poprostu idealny ??
Według mnie najlepszy podręcznik dla tych najmłodszych to taki w którym będą mogli pogłębiać swoją wiedzę na lekcjach języka angielskiego ale i moc coś pokolorowac, powkleiac a nawet narysować cos co im przyjdzie do głowy. Dzieci powinny z ciekawością jak i chęcią za każdym razem zaglądać do podręczników. Dzieci które uczę bardzo lubią piosenki jak również rymowanki. Zawsze gdy mamy na zajęciach jakąś rymowanki dzieci bardzo chcą wymyślać sobie różne sceny czy to stroje tak aby zabawa zawsze była na całego.
Podręcznik, nawet ten idealny, jest dodatkiem do zajęć. Ważnym, jednak wciąż dodatkiem. Idealny dla nauczyciela to bogaty w dodatki i pomoce – karty obrazkowe, stories czy milusie pacynki. I duuużo muzyki ? Idealny dla młodego studenta to taki, który go zaciekawi i na czas angielskiego zabierze go w inny świat. I sprawi, że z uśmiechem będzie do niego wchodził i czekał na zajęcia niecierpliwie przebierając nóżkami ?
Idealny podręcznik to połączenie urozmaiconych zadań, kolorowych obrazków i ćwiczeń pobudzających myślenie! Nawet dzieci 5-6 letnie lubią rozwiązywać zagadki i same odkrywac prawdę. Bardzo bym chciała zeby podreczniki zawierały więcej zadań zachęcajacych dzieci do myślenia i zadawania pytań.
Ale nawet najlepszy podręcznik nie zastąpi podejscia i zaangazowana nauczyciela 🙂
Idealny podręcznik do nauki języka angielskiego… hm… dużo “chwytliwych”, rytmicznych i prostych piosenek, rymowanek, błyskotliwych gier “z pazurem” czyli takich, które zainteresują uczniów a nie zanudzą. Fakt, wiele zależy od nauczyciela, ale podręcznik potrafi “uratować” najbardziej “znudzonego” nauczyciela 🙂
Uważam, że idealny podręcznik dla zerówki powinien byc dla dzieci nieco magiczny. Kolorowe strony z zagadkami, ciekawi bohaterowie, którzy prowadzą dzieci przez cały kurs i ich przygody. Ważne, aby podręcznik zaspokajał dziecięce potrzeby twórczości artystycznej, posiadał zadania do kolorowania, wycianania, składania. Istotnym elementem podręcznika sa też piosenki, wpadające w ucho, rytmiczne, czasem szalone. Najważniejsze, jest jednak to, aby był zróżnicowany pod względem zadań i trudności i pomagał dzieciom wkroczyć w świat szkoły i nadchodzącej nauki w klasie 1.
Moim zdaniem nie ma idealnego podręcznika, ponieważ wszystko zależy właśnie od nauczyciela. Lecz gdybym miała oopisac podręcznik bliski ideału to przede wszystkim taki, który zaciekawi dzìcko i będzie interesujący. Musi być tak napisany i dostosowany tematycznie, aby nauczyciel z łatwością mógł dopasować różne zabawy lub gry. Powinien zawierać słowniczek wyrazów wraz z obrazkami, dużo piosenek i rymowanek, materiały dodatkowe – kolorowanki ( color by number) fajnym pomysłem byłoby też gdyby pola, które mają być pomalowane np. na zielone były podpisane Green, karty pracy, rebusy, łamigłówki, flashcards nie tylko z rysunkami ale np z tekstem piosenek. Powinien być zbudowany na podstawie ciekawych historii z bohaterami znanymi dzieciom, aby z łatwością mogły się z nimi utożsamiać i przeżywac przygody. Musi dużo dużo się dziać. Powinien być kolorowy z dużą ilością ilustracji, przejrzysty i zrozumiały. Powinien rozwijać wyobraźnię oraz kreatywność dziecka. Dodatkowo powinien zawierać DVD z krótkimi filmikami, dotyczącymi historii na podstawie której napisany jest podręcznik. Przede wszystkim powinien być dostosowany do poziomu zaawansowania.